Crossland X, czyli Opel przekracza miejskie lądy
Nowy, miejski SUV od Opla w polskich salonach pojawił się w marcu 2017 roku. Tak jak Mokka szybko zyskał dużą popularność wśród klientów, a dodatkowo jest nieco tańszy od rynkowego lidera.
Po ogromny sukcesie Opla Mokki, który w ubiegłym roku był krajowym liderem sprzedaży w swoim segmencie, koncern nie zwalnia tempa i wypuszcza kolejnego crossover'a. Opel Crossland X ma długość 4212 mm i jest zaledwie 63 mm krótszy od Mokki.
Auto jest wspólnym dziełem połączonych sił niemiecki i francuskich inżynierów, w kooperacji uczestniczył bowiem koncern Peugeot. Mimo swoich sporych wymiarów (szerokość 1765 mm, wysokość 1590 mm) Crossland X to auto segmentu B. Wygląd pojazdu jest bardzo nowoczesny i nawiązuje do ogólnej stylistyki niemieckiego producenta, poznać to możemy po charakterystycznych reflektorach i grillu przednim. Dach Crosslanda może być polakierowany na inny kolor niż reszta nadwozia. W kokpicie auta jest zamontowany duży dotykowy ekran, w który wyposażony jest m.in. Opel Astra.
Podstawowym silnikiem benzynowym jest jednostka 1.2 o mocy 81 KM. Crossland X w wersji wyposażeniowej – Enjoy i kosztuje 64 300 zł. Samochód występuje także z silnikami Diesla 1.6 o mocach 99 i 120 KM. Najtańsza odmiana z dieslem pod maską z wyposażeniem Enjoy kosztuje 74 300 zł, a najdroższa 120-konna w wersji Elite 85 500 zł. W aucie nie przewidziano napędu na 4 koła, co biorąc pod uwagę miejskie przeznaczenie auta, wcale nie dziwi.
Opel Crossland X został wyposażony w kufer o maksymalnej pojemności 520 l. Dodatkowo przesuwana w drugim rzędzie kanapa w zakresie 150 mm do tyłu nadal pozostawia 410 l przestrzeni. Po całkowitym złożeniu asymetrycznie dzielonej kanapy kufer pomieści 1255 l bagażu. Aby w pełni korzystać z możliwości bagażnika bez obawa o zarysowanie zderzaka przygotowaliśmy dwie wersje nakładek na zderzak tylny do Opla Crossland X - satynowa oraz czarna.