Motoryzacyjne mity zimowe, w które wierzy 80% kierowców – a które są kompletną bzdurą!

Motoryzacyjne mity zimowe, w które wierzy 80% kierowców – a które są kompletną bzdurą!

Motoryzacyjne mity zimowe, w które wierzy 80% kierowców – a które są kompletną bzdurą!

Grudzień to wyjątkowy czas dla kierowców. Nie tylko przez korki, świąteczne zakupy i sezon opon zimowych, ale przede wszystkim przez… wysyp motoryzacyjnych mitów, które powracają każdego roku niczym Kevin do domu. Mówią je wujkowie przy stole, powtarzają naszprycowane „eksperckimi” filmikami portale społecznościowe, a kierowcy ufają im bez mrugnięcia okiem.
Czas to uporządkować. Oto 7 najpopularniejszych zimowych mitów, które są totalną bzdurą — i fakty, które je obalają.

1. „Auto trzeba rozgrzewać na postoju, bo inaczej się zepsuje”

 Zimny_silnik

Mit, który krąży od dekad. Owszem, w latach 90. coś w tym było — gaźniki i stare jednostki potrzebowały chwili na pracę na ssaniu.
Nowoczesne silniki? Absolutnie nie.
Dzisiejsze jednostki najlepiej rozgrzewają się podczas spokojnej jazdy. Długie „pykanie” na postoju:
  • zużywa paliwo
  • rozcieńcza olej paliwem
  • szkodzi katalizatorowi
  • generuje parę i obladzanie szyb
Wniosek: odśnież auto, ruszaj delikatnie, a silnik podziękuje ci długowiecznością.

2. „Napęd 4×4 oznacza, że nie wpadniesz w poślizg”

 Auto_4x4

Prawda? Absolutnie nie.
Napęd 4×4 pomaga w ruszaniu i trakcji… ale nie daje żadnej przewagi przy hamowaniu!
Niestety wielu kierowców terenówek i SUV-ów ma poczucie zimowej nieśmiertelności — i kończy w rowie szybciej niż małe miejskie auto na dobrych zimówkach.
Cztery napędzane koła cztery koła cudów.

3. „Ciśnienie w oponach zimą trzeba obniżyć”

 Zimowe_opony

To jeden z mitów, który potrafi naprawdę zaszkodzić.
Niższe ciśnienie = mniejsza kontrola, gorsza precyzja kierowania, większe spalanie i jeszcze szybsze zużycie opon.
Producenci nie bez powodu podają ciśnienie dla zimnych opon — a zimą wszystkie są zimne!
Utrzymuj ciśnienie takie, jak w specyfikacji. Ani grama mniej.

4. „Płyn do spryskiwaczy musi być jak najtańszy — to tylko chemia”

 Plyn_zimowy

Oj, tu dopiero zaczynają się problemy:
  • tanie płyny zamarzają szybciej niż deklarują,
  • potrafią niszczyć dysze,
  • pozostawiają tłusty film na szybie,
  • często śmierdzą jak laboratorium alchemika
W zimie dobrej jakości płyn = realne bezpieczeństwo, bo czysta szyba to podstawa.

5. „Jak akumulator zamarzł, to musi być wadliwy”

 Akumulator

Nieprawda. Zamarza tylko rozładowany akumulator, bo elektrolit traci właściwości.
Nie trzeba nowego — wystarczy go naładować.
Problemem zwykle nie jest bateria, tylko krótkie trasy, mróz i duże obciążenie elektryki zimą.

6. „Sól na drogach niszczy wszystko, więc lepiej nie myć auta zimą”

 Brudne_auto

To dopiero absurd.
Sól niszczy — ale najbardziej wtedy, gdy zostaje na aucie!
Zimą warto myć samochód częściej niż latem, zwłaszcza podwozie i progi.
Czyste auto to nie fanaberia — to ochrona przed korozją.

7. „Skrobanie szyb jest bez sensu, bo i tak zaraz zamarzną”

 szyby

To mit wynikający z frustracji.
Skrobanie usuwa warstwę lodu, dzięki czemu układ wentylacji szybciej nagrzewa szybę od środka i zapobiega ponownemu oszronieniu.
Szyba z warstwą lodu działa jak izolator — grzeje się wolniej.

 

Podsumowując, każdej zimy powracają te same mity — i każdego roku robią tyle samo szkód: od wpadek na drodze, po uszkodzone auta. Wystarczy jednak odrobina rzetelnej wiedzy, by uniknąć większości problemów.
Zima nie musi być wrogiem kierowcy — wystarczy przestać wierzyć w mity.
pixel